Steven Universe Fanon Wiki
Advertisement

Miejsce: Kryjówka rebeliantów

Perydot: *odzyskuje formę*

Morganit: Perydot co tam było?

Perydot: W klejnotach, eee... nic... poprostu jeden był wyjątkowo mocno zakażony, tak! Zakażony

Morganit: Ach tak? Dlatego straciłeś formę?

Perła: *podchodzi z jedną z baniek* chodzi o ten klejnot?

Perydot: Zabierz to diabelstwo ode mnie!

Szafir: Co to jest? Nie widziałam nigdy czegoś takiego...

Perła: To chemiczny klejnot... Tworzone na Homeworld eksperymentalną metodą, rozwijają się jak istoty biologiczne, ale mają bardzo kruchą psychikę, przez co łatwo je zakazić, potwory, które powstają po ich zakażeniu, są... nie do opisania... Trzeba ją zniszczyć

Cytryn: To na co czekamy!? Rozwalmy ją!

Perła: Ok...

  • na dworze*

Perła: Gotowi?

Morganit i Cytryn: Tak

Perydot: No...

Perła: Uwalnia klejnot...

Mangan: *uzyskuje formę* Co? gdzie ja jestem?

Perła: Zróbmy to...

  • rebelianci atakują Mangan*

Mangan: Co wy robicie! Aaaaaaaaa! *ucieka*

Perła: Jest za szybka

Mangan: *wchodzi na wysoką skałę* Co ja wam zrobiłam!? Czemu wy mi to robicie!? *obok Mangan przelatuje duży owad, jest to zakażony klejnot* aaa! atakuje mnie! *pozbawia klejnot formy ciosem ręki, ręka Mangan staje się zakażona* Co się dzieje? Robi się czarna, i... roztapia się...

Perła: *bańkuje klejnot* Mangan zejdź! Możemy skończyć twoją agonię!

Mangan: *zakażenie postępuje, sama Mangan robi się coraz większa*

Morganit: Zmienia się w potwora! Już wszystkie jej kończyny są w tym czarnym śluzie!

Mangan: Pomóżcie! *zaczyna wymiotować czarnym śluzem, w pewnym momencie cała jej forma zostaje zakażona, a sama Mangan znika*

Morganit: Nie! Teraz musimy ją złapać!

Advertisement