Uwagi od autora[]
nic nie mam do powiedzenia i tak tego nikt nie czyta
Fabuła[]
-Że co?
Zdziwiła się Zir
-przecież i tak wam na niej nie zależało
Przerwała Zir BPR
-jeśli chcemy ją odzyskać, trzeba znowu zejść pod ziemię, ale tak łatwo już nie będzie... Pogadam z BP
Zaproponowała BPR
-hmmm... Ok,
Zgodziła się BLR
-ale jeśli coś się stanie wyślij dyskretną wiadomość
BPR przytaknęła i pobiegła
-jeśli się z nią połączy, to chyba z tąd odlecę
Powiedziała sarkastycznym tonem Zir
-Zobaczymy komu da Bursztynowe Serce...
Szepnęła do siebie BLR
-słyszałam
Przerwała BLR Zir
-co to jest?
-więc...
Zamyśliła, się BLR
-nasza matka była bardzo emocjonalna, widziała co to miłość i ja odczuwała, przed śmiercią zostawiła nam te, Bursztynowe serca. Jeden dla mnie, drugi dla niej, jeśli któraś z nas się ehmm... Zakocha to one mają pomagać temu związku, bo wiesz pomagać w rozwiązywaniu konfliktów itp... Jak BPR odbańkuje ją i da tobie to będzie dla ciebie dobrze... No wiesz chyba, że się rozmyślisz... Wtedy zabańkujemy ją na nowo
-to mi ją pokażesz
Zapytała się Zir
-nie... Przyjaciółmi my nawet nie jesteśmy, a ja mam ci Bursztynowe Serce pokazywać. Nawet ja nie wiem jak ona wygląda
Po tych słowach Zir spuściła wzrok na dół. Awenturyn do niej podeszła i poklepała po ramieniu
-spoko, ta perełka nie ma z tobą szans i...
Z. Kolanko przetrwała jej
-jej chodzi o to że BPR zmienia zauroczenie jak emmm... Co ona zmienia, a tak krawat. Co nie? Zir...
-no trochę tego trochę tego, ja jestem zazdrosna?
Zapadła cisza
-może pomożemy BPR przy dogadaniu się z rebelii
Zaproponowała BLR
-bo jasne tylko nie chcę mi się iść...
Powiedziała Zir
-Kolano...
-Kolanko
-e... Mniejsza z tym, połączmy się ...
Z. Kolanko przytaknęła i wybiegła na dwór
Tym czasem pod ziemią
Rozmowa BPR, z BP
-no i wiesz... Mogłabyś.... Ha już nic
-to co możemy tu zostać
-tta... No jasna sprawa
BPR zamarła
-widać że, boisz się mnie, o co chodzi? Powiedz
Jadeit przysłuchiwała się rozmowie
,,Źle się to skończy"
Pomyślała
,,wyszłabym gdyby nie zagrażało to mojemu życiu"
Jade nie wiedziała co zrobić, była bezradna.
Tym czasem u reszty...
Dwukrotna fuzja Zirconów leciała ponad wioską, trzymając w rękach Awen i BLR, na plecach zaś siedziała N. Szafir
-jak się trzymacie?
Zapytała fuzja
-jakoś, tylko leć szybciej
Poprosiła BLR
-jasne
Po machnięciu skrzydłami piękność lotu zajazdów się 3 krotnie
Po paru minutach wylądowali, fuzja się rozłączyła
-dobra, N. Szafir zostaje i ma oko na niebezpieczeństwa, reszta złazi ze mną
Rozporządziła Zir, po chwili wahania wszyscy zrobili, co kazała. Pierwsza na pod ziemią wylądowała Ziniego lądowaniu rozejrzała się i pobiegła do BPR.
-Prawa!
Krzyknęła i jak podbiegła do BPR
-tobie nic nie jest...
Dopowiedziała po chwili
-a co miało mi być? Przecież Perełka mnie zna
Zapytała się BPR
-no bo wiesz walczę z rebeliantami i... są czasami okrutni dla innych... Huh...
-no ale rebelia BP jest inna, chcą się tu tylko kryć i co najwyżej bronić, nic więcej
po chwili spadła reszta
-po co tu jeszcze oni?
BPR wstała że krzesła
-spokojnie...
Zaczęła Bursztynowa Perła
-wszystkim powiem o moich intencjach
BP wstała i podeszła do Zir
-widzisz Zir i reszto... Sory znam tylko ciebie Zir (BPR tylko o tobie nawija)
BP mrugała do Zir
-my i nasza rebelia zamierza się tu kryć, zanim nie znajdziemy innego znajomego miejsca, myślę że, wszyscy mnie zrozumiecie, ale reperujemy statek, co ostatnio mam się rozbił i wiecie... Nie wylecimy bez niego.
Nastała cisza, niektórzy się wstydzili ,a niektórzy nie dowierzali, a jedna osoba zastanawiała się nad kolejnym epizodem (zgadnijcie która xD)
-czyli, nie zamierzacie nas wybić, bo jesteśmy z HomeWorldu
Zapytała się Zir
-nie
Pokręciła głową BP
-to co ja tu robię, chodźcie
BLR machnęła ręką
-chwila...
Przetrwała wszystkim BPR
-gdzieś tu jest Jadeit...
-jedna z was?
Zapytała się BP
-zobaczę tam wśród pokrowców
-jasne tylko się nie zgub
BPR weszła w różne bronie i pokrowce, gdy dotarła do tego w którym, siedziała Jade, szepnęła
-hej Jadeit
-co?
-znam Perłę i wiem, że może kłamać. Zostaniesz na podsłuchu?
-jasne tylko, jak mnie znalazłaś
-mam zdolność wyczuwania wszelkich form życia w poronieniu 30 metrów
-super... Tak zostanę tu...
BPR wybiegła z części zbrojnej.
-heh... Jednak jej nie ma, idziemy
-szkoda... Życzę miłego dnia
BP pożegnała wszystkich, nagle przyszedł do niej jestem z jej wspólniczek
-i jak?
Zapytała
-połknęła haczyk
== Postacie ==
Zircon
Dwukrotna Fuzja Zirconów (debiut)
Rebelniant