Połączmy się - 3 odcinek z serii Przygody Czaroit.
Fabuła[]
- Tak!!! - wykrzyknęła triumfalnie Czaroit
- Musimy lecieć.-odparła szybko alabaster
- czeeemu?-zapytał zaciekawiony fioletowy klejnot.
-Dobra.WY musicie lecieć.-poprawił biały klejnot.
-eh...-razem z turmalin przeteleportowały się do tajemniczego miejsca
-Witajcie, tak więc wezwałam was tutaj by pomóc jednej z was w problemie-odparła dziwna postać
-Umm spoko! Ja nie mam żadnych problemów!!!-Elbait gorączkowo szukała wymówki
-Nie, właściwie chodziło mi o Czare i jej problem z...-nie dokończył zdania bo fioletowy klejnot
-Ja nie mam żadnych problemów!!!!! Jasne?!?!?!-wrzasnęła
turmalin przeteleportowała się z powrotem do alabaster.
-Ostatnio rozmawiałam z alabaster o twoich kłopotach z fuzją....Ale nie martw się bowiem mam plan-odparła pewna siebie.
-teraz dopiero się martwię....Jaki plan?-spytała nieco przerażona i podirytowana.
-A więc tak:przeanalizujemy jak się do tego zabierasz i znajdziemy przyczynę problemu...
-A alabaster jak na to zareagowała?-zapytała zaciekawiona
- Tymczasem u Alabaster***
-Czy ona sobie poradzi? Czy to nie jest zbyt trudne dla niej? Może to źle, że się zgodziłam....Mam nadzieje, że nic jej nie będzie-biały klejnot wyraźnie histeryzował
-Będzie gites, młoda sobie poradzi-zapewnił ją turmalin
- Powracamy do głównej bohaterki***
-JA POTRAFIĘ SIĘ ŁĄCZYĆ!!!-wrzasnęła na obcy klejnot
- to pokaż.-odparł ze spokojem klejnot
-nie chcę-Czaroit naburmuszyła się
-A może ja ci zaprezentuje ci to?
-Ohhh okej skoro cię to uszczęśliwi...-powiedziała zażenowana
-No jasne!!!-rzekł bardzo pewny siebie klejnot
włączył piosenkę ( https://www.youtube.com/watch?v=QrOe2h9RtWI ) i zaczął tańczyć. Czaroit rozważała ucieczkę od "szaleńca".
-Hehehe opłacało się wrócić...-odrzekła Elbait
-Opowiem ci coś:NUMMIT NIE NAUCZYSZ JEJ FUZJI TAŃCZĄC SWÓJ TANIEC.
-Jak to?-zapytał zasmucony klejnot.
-ONA MUSI ODNALEŹĆ WŁASNY "RYTM" Ale możesz jej pokazać jak dopasować taniec do kogoś innego-wytłumaczył turmalin.
-To może....-klejnot zaczął proponować
-NIE.
-dlaczego?-nummit zapytała jakby miała za chwile ryknąć szlochem.
-Po prostu nie jestem gotowa....Fuzja jest bardzo osobista...przynajmniej dla mnie
-Kogo to obchodzi?!?! Ja chcę zobaczyć fuzję!!!!!!-wrzasnęła czara
-Arbuzku-powiedział słodkim głosem czarny klejnot
-Co?-powiedziała zażenowana
-Połączmy się.-powiedział krótko ciemny klejnot